Z powodu natłoku pracy dawno nic nie zamieszczaliśmy. Postaramy się teraz zadrobić nieco zaległości, bo jest się czym chwalić. Dziś wspomnienie jeszcze z maja tego roku 🙂
Viola i Kris to bardzo wyluzowana para, a my bardzo takie lubimy. Takie relacje zawsze owocują naturalnymi i pełnymi energii fotografiami.
Zapraszam na klika plenerowych mojego autorstwa i skrót z reportażu, który wykonała moja żonka Ilonka 😉